Image
fot. materiały prasowe/ Jarosław Sosiński/SF Kadr

W sieci pojawiły się fotosy z planu powstającego właśnie filmu biograficznego o Józefie Piłsudskim. Tym razem Marszałek zyskał twarz Borysa Szyca. Biopic, w którym wystąpi również Magdalena Boczarska, ma odkrywać mało znane karty z życia słynnego rewolucjonisty.

 

,,To, co mnie najbardziej dotknęło w historii Piłsudskiego, to zmienność kolei losu. Marszałek odnosił spektakularne sukcesy, a potem los się odwracał, zostawiając go w osamotnieniu” mówi reżyser Michał Rosa w rozmowie z dr Małgorzatą Kłoskowicz, deklarując, że filmowi daleko będzie do laurki wystawionej Piłsudskiemu, bo scenariusz uwzględnia nie tylko chwile chwały Marszałka, ale i momenty zwątpienia. Film ma obejmować lata 1901 - 1914, kończąc się w przededniu utworzenia Legionów Polskich. Rozpoczyna się ucieczką Piłsudskiego ze szpitala psychiatrycznego w Petersburgu. Istotną częścią fabuły jest wątek miłosny. Magdalena Boczarska wystąpi jako Maria Juszkiewiczowa, pierwsza żona Marszałka, którą opuścił dla Aleksandry Szczerbińskiej, kobiety, wyprzedzającej własne czasy. Niezależna, na równi z mężczyznami walczyła o niepodległość, przemycając broń w stelażu sukni i szyfrując wiadomości. W postać Oli wcieli się Maria Dębska, znana przede wszystkim z ,,Cichej nocy” (2017).

 

Fotos z filmu „Piłsudski”. Fot. Jarosław Sosiński/SF Kadr
Fotos z filmu „Piłsudski”. Fot. Jarosław Sosiński/SF Kadr

 

Pierwsze zdjęcia zza kulis wzbudziły umiarkowany entuzjazm oczekujących na produkcję widzów. Okazuje się jednak, że staranna charakteryzacja uczyniła z niezapomnianego Silnego całkiem wiarygodnie prezentującego się pierwszego Marszałka Polski. Nie od dziś zresztą wiadomo, że kryterium podobieństwa nigdy nie było priorytetem przyświecającym twórcom filmowym przy obsadzaniu postaci Piłsudskiego. Wspomnijmy choćby Daniela Olbrychskiego, którego do tej właśnie roli w ,,1920 Bitwa Warszawska” wybrał Jerzy Hoffman. Podobnie rzecz miała się z Mirosławem Baką, który wcielił się w naczelnego wodza Armii Polskiej w serialu ,,1920. Wojna i miłość”. Ten ostatni, jak większość podejmujących wątek Piłsudskiego twórców i interpretujących go aktorów, za cel obrał sobie rozbudowanie jowialnego oblicza Marszałka, ustanowionego wcześniej w ,,Polonia Restituta” (1981) przez Janusza Zakrzeńskiego - człowieka, którego twarz do dziś, jako pierwsza, pojawia się przed oczami wielu Polaków na dźwięk nazwiska ,,Piłsudski”. Identyfikacja aktora z postacią eskalowała do takich rozmiarów, że Zakrzeński zaczął wcielać się w nią również poza planem filmowym, na wydarzeniach pokroju akademii i rekonstrukcji historycznych.

 

Fotos z filmu „Piłsudski”. Fot. Jarosław Sosiński/SF Kadr
Fotos z filmu „Piłsudski”. Fot. Jarosław Sosiński/SF Kadr

 

Choć łatka ,,tego od Piłsudskiego” raczej Szycowi nie grozi, aktor sam przez lata mierzył się z widmem wykreowanej przez siebie w ,,Wojnie polsko - ruskiej” (2009) postaci Silnego, która nie tylko ustawiła wysoką poprzeczkę dla kolejnych występów, ale i przyprawiła mu przysłowiową ,,gębę”, z którą próbował walczyć, przyjmując role wszelkiego typu. Ostatnie występy, zwłaszcza ten w ,,Zimnej wojnie” (2017) Pawła Pawlikowskiego, gdzie niezwykle wyraziście odegrał rolę energicznego aparatczyka, przełamały nieco ów wizerunek. Jak najnowsza rola wpłynie na dalszy rozwój kariery Szyca? Trudno ocenić, pozostaje więc wierzyć reżyserowi, twierdzącemu, że ,,Borys na planie jest Józefem Piłsudskim”

 

Magdalena Narewska
 

źródła: rp.pl, us.edu.pl