Image
A Bump Along The Way

Ponad dwadzieścia lat po pop-kulturowej fali związanej z „Girl Power”, kojarzonej w z zespołem Spice Girls, choć zapoczątkowanej niezależne formacje i alternatywne, punkowo-feministyczne społeczności, kobiece przyjaźnie i relacje nadal pozostają kulturową „szarą sferą”. Czas do niej zajrzeć. Filmy z sekcji „Między nami kobietami” pokazują, że moc i rewolucyjny potencjał tkwi w siostrzeństwie i kobiecym spojrzeniu. Festiwalowa sekcja rozprawia się ostro z uprzedzeniami i krzywdzącymi wyobrażeniami na temat żeńskiej przyjaźni, równocześnie proponując dowcipne często fabuły, z których każda zdaje słynny „test Bechdel”. Polegający na tym, że co najmniej dwie bohaterki rozmawiają na inne niż mężczyźni tematy.

„A Bump Along The Way” to podwójna historia inicjacyjna. W fabularnym debiucie Shelly Love opowiada o różnych, choć momentami równie tragikomicznych, perypetiach, doprowadzających do dojrzewania matki i córki. Silna, chociaż początkowa pełna niewypowiedzianego napięcia, więź między głównymi postaciami, jest tu zarówno źródłem dowcipnych sytuacji, ale przede wszystkim – siły i feministycznej energii napędzającej kolejne zdarzenia.

Bohaterki dokumentalnego filmu Shosh Shlam i Hilli Medali to zaledwie kilka reprezentantek wykluczonej grupy społecznej, jaką chiński rząd ochrzcił mianem tytułowych „kobiet-resztek”, którym nie udało się wyjść za mąż przed dwudziestym siódmym rokiem życia. Opowiadający o nich „Leftover Women” to wstrząsający i śmiały obyczajowo portret społecznego fenomenu, obnażający krępujące małżeńskie targi, krzywdzące randkowe konkursy i aranżowane matrymonialne spotkania. Przede wszystkim jednak – pokazujący trzy odważne i silne kobiety, które ośmielają się rzucić wyzwanie patriarchalnej, niesprawiedliwej chińskiej polityce i tradycji.

Verida, bohaterka filmu „Flesh Out”, za trzy miesiące ma zostać wydana za mąż przez swoich rodziców. Zgodnie z powszechnie praktykowanym w Mauretanii zwyczajem, musi do tego czasu przytyć, żeby jej figura nabrała odpowiedni krągłych i rzekomo „idealnych kobiecych” kształtów. W swoim fabularnym debiucie reżyserka, Michela Occhipinti, uważnie przygląda się bestialskiej tradycji, jaką wciąż zostaje narzucona przez społeczeństwo i kulturę mauretańskim kobietom. Inspirowany częściowo prawdziwą historią film, dobitnie uświadamia jednak, że siła tkwi z jednej strony w buncie, z drugiej – w poczuciu kobiecej solidarności.

W „Filles de Joie” główne bohaterki – Axelle, Conso i Dominic – są prostytutkami w burdelu położonym tuż przy belgijskiej granicy. Kolejne ujęcia wprowadzają widzów w trudny świat każdej z trzech centralnych postaci, które na co dzień muszą zmagać się z osobistymi problemami, a przede wszystkim – z systemową przemocą ze strony wykorzystujących swoją pozycję i władzę mężczyzn. W filmie Frédérica Fonteyne i Anne Paulicevich kobieca solidarność okazuje się być największą siłą, która pozwala bohaterkom poradzić sobie z dojmującym seksizmem, na jaki są narażone w pracy i poza nią.

Partnerem sekcji jest BNP Paribas.

BNP PARIBAS