Reinaldo Marcus Green, którego reżyserki debiut „Monsters and Men” (2018) wyjechał z tegorocznej edycji Festiwalu Mastercard OFF CAMERA z Nagrodą Międzynarodowej Federacji Krytyki Filmowej FIPRESCI, pracuje nad kolejnymi projektami. Jego „Good Joe Bell”, czyli historia prześladowanego za homoseksualizm piętnastolatka, jest obecnie w fazie postprodukcji. Niebawem reżyser rozpocznie natomiast zdjęcia do filmu „King Richard” z Willem Smithem w głównej roli.

Tytułowy król to ojciec Venus i Sereny Willimas, który bardzo wcześnie otworzył przed nimi świat sportu. Gdy dziewczynki miały po niespełna pięć lat, ich tata zdecydował, że zostaną zawodowymi tenisistkami – napisał obszerny plan rozwoju karier córek i, mimo znikomego doświadczenia, rozpoczął treningi na blokowych boiskach i na zdewastowanych kortach w miejskich parkach. Jak już doskonale wiemy, kilkanaście lat później siostry Williams sięgnęły po pierwsze wielkie laury, w tym – w 2000 roku – po krążki olimpijskie, i na trwałe wpisały się do historii tenisa.

Scenariusz do filmu napisał Zach Baylin, który w 2018 roku zasłużył sobie nim na miejsce na prestiżowej Czarnej Liście najlepszych niezrealizowanych tekstów krążących po Hollywood. Światową premierę filmu Greena zapowiedziano na 25 listopada 2020, a więc na sam środek sezonu oscarowego, dlatego już można obstawiać trzecią nominację dla Willa Smitha. Producenci nie ujawnili jeszcze pełnego składu obsady – nadal czekamy na informacje o tym, które aktorki zobaczymy w rolach sióstr Williams. Jakie są Wasze typy?

Alicja Muller
źródło: indiewire.com