Image
Jacek Borcuch naprawdę kocha Italię – nie tylko umieścił tam akcję swojego „Słodkiego końca dnia”, zwycięskiego w Konkursie Polskich Filmów Fabularnych 12. edycji MasterCard OFF Camera, ale i zawsze płacze na (jednym z) najbardziej włoskim z włoskich filmów! Sprawdźcie, o które dzieło chodzi!
Jacek Borcuch
1. Ulubiona postać filmowa?
chłopiec z „Cinema Paradiso”
2. Kim chciał Pan zostać w dzieciństwie?
Nie pamiętam.
3. Film, na którym zawsze Pan płacze?
„Cinema Paradiso”
4. Kto lub co Pana inspiruje?
literatura, pisarze, książki
5. Słowo lub powiedzenie, którego używa Pan za często?
„ku*wa”
Tomasz Borys
Monika Żelazko