Image
q&A

Ostatnie dni festiwalu to też ostatnie spotkania Q&A i dyskusje po seansach. 10 września widzowie mieli okazję porozmawiać o wzbudzającym emocje filmie „Trzecia wojna”, który bierze udział w Konkursie Głównym. Na pytania widzów odpowiedział reżyser Giovanni Aloi. 

 

Akcja filmu rozgrywa się na ulicach Paryża, musiało więc paść pytanie o wybór tej właśnie lokalizacji przez pochodzącego z Włoch reżysera. Odnosząc się do tej kwestii, Giovanni Aloi wskazał, że pomysł na „Trzecią wojnę” narodził się właśnie w Paryżu. Jako twórca filmowy pragnął pokazać oblicze tego miasta znacznie odbiegające od turystycznego wizerunku, akcentując jednocześnie zmiany, które zaszły w nim po atakach terrorystycznych z 2015 roku. Początkowy szok minął w związku z koniecznością powrotu do normalności, a obecność uzbrojonych żołnierzy na ulicach nikogo nie dziwi, co widzowie mogli obserwować na ekranie.

 

Zdaniem reżysera „Trzecia wojna” powinna przede wszystkim skłonić do refleksji nad przemocą i procesem jej akceptowania. Bohaterowie filmu, jak zaznaczył, poszukują niewidzialnego wroga, jednocześnie – jako młodzi ludzie – próbując określić swoje miejsce w społeczeństwie. Uzasadniając dobór postaci, Giovanni Aloi skupił się przede wszystkim na wyobrażeniach o służbie wojskowej, którym ulegają bohaterowie boleśnie zderzający się z rzeczywistością. Ich interpretacja świata jest niewłaściwa, w związku z czym wszyscy coś tracą. W pytaniach publiczności wybrzmiało także zainteresowanie postacią kobiecą – sierżant dowodzącej patrolem. Jej obecność w fabule pozwoliła reżyserowi na ukazanie sposobu funkcjonowania kobiet w armii i jednocześnie podkreślenie rozdarcia między próbą rozwoju w ramach służby wojskowej a prywatnymi zobowiązaniami.

 

Jak przyznał Giovanni Aloi, reakcje na „Trzecią wojnę” różnią się w zależności od publiczności i jej wrażliwości na ukazane w filmie konteksty. Reakcje te są dla niego niezwykle interesujące i planuje wziąć je pod uwagę przy kolejnych produkcjach, które pozostają na razie w fazie pomysłów. 


 

Text author
Gabriela Mynarska
Picture author
Robert Słuszniak