W pamięci szerszej publiczności zapisał się jako Glenn Rhee z „The Walking Dead”, ale Steven Yeun nie zamierza płynąć na fali popularności jednego serialu. Po rolach w projektach filmowych, Yeun powraca na mniejszy ekran. Zagra w oczekiwanym reboocie popularnego serialu „Strefa mroku”.
Można powiedzieć, że Steven Yeun starannie dobiera projekty, w które się angażuje. Po kilku latach spędzonych na planie tasiemca o zombie, koreański aktor wyraźnie chce spróbować czegoś nowego. W 2018 roku zagrał w amerykańskiej czarnej komedii „Sorry to Bother You” czy koreańskim thrillerze „Burning”, opartym na opowiadaniu Harukiego Murakamiego. Yeun najwidoczniej świetnie czuje się w konwencji dreszczowca, bo przyjął rolę w przygotowywanym przez stację CBS reboocie popularnego niegdyś serialu „Strefa mroku”. Zagra w odcinku zatytułowanym „The Traveler”, czyli „podróżnik”. Epizod wyreżyseruje Jordan Peele („Get Out”). Oprócz Yeuna w serialu pojawią się m.in. Adam Scott, Kumail Nanjiani, John Cho, Allison Tolman czy Jacob Tremblay.
Oryginalna „Strefa mroku” była emitowana w latach 1959-1964 i cieszyła się w Stanach Zjednoczonych wielką popularnością. Serial opowiadał o zwykłych ludziach, którzy nagle zostają wrzuceni w dziwne, często nadnaturalne okoliczności. W oryginalnej obsadzie pojawiły się takie sławy, jak Lee Marvin, Burt Reynolds, Robert Redford czy Buster Keaton. Później kilkakrotnie próbowano wskrzeszać serial, z różnym skutkiem. Jeden z rebootów „Strefy mroku” naznaczyła tragedia – w 1982 roku na planie w katastrofie śmigłowca zginęli Vic Morrow i dwójka dziecięcych aktorów.
„Strefa mroku” zapisała się na stałe w popkulturze, ale i amerykańskiej wyobraźni. Na jej podstawie powstały komiksy i gry. Serial był też inspiracją dla ludzi, którzy chcieli tworzyć własne historie w konwencji horroru. Do pozostawania pod wpływem serialu przyznaje się choćby Mistrz Grozy z Maine, czyli Stephen King (epizod z wypadkiem Morrowa opisany jest w powieści „Dallas ‘63”). Teraz pojawia się szansa, by wskrzesić mit, którym stała się „Strefa mroku”. Obsadzenie aktorów takich jak Steven Yeun, którzy poszukują ciekawych projektów i interesujących ról, daje też nadzieję w stosunku do całego projektu. Czy współcześni widzowie wczują się w klimat „Strefy mroku”? Dowiemy się już wkrótce.
Joanna Barańska
źródło: variety.com