Image
Kadr filmowy

Nadchodzi filmowa rewolucja – krzyczą twórcy organizacji „Made in Her Image”, przekonującej czarnoskóre nastolatki do wybierania kariery reżyserek filmowych. Wykształcenie i ciężka praca to tylko jedna strona medalu. Reżyserska kariera zaczyna się tak naprawdę od pewności siebie, determinacji oraz możliwości wyboru.

Problem zróżnicowania płciowego i rasowego w przemyśle filmowym wciąż jest aktualny. Choć hasło #OscarSoWhite przygasło już nieco w naszej pamięci, Hollywood nie przestało być zdominowane przez białych mężczyzn, którzy statystycznie najczęściej pełnią kierownicze funkcje i wybierają prestiżowy zawód reżysera filmowego. – Nie wyglądałam jak wzorcowy reżyser z podręcznika – przyznaje Malakai, twórczyni szeregu reklam i krótkich metraży, w tym m.in. nagradzanego na festiwalach „Souls”, przedstawiającego relacje chorującej na Alzheimera 60-letniej naukowczyni z NASA i jej rodziny. Po ukończeniu studiów, młoda reżyserka zaczęła pracę w postprodukcji filmowej, jednak z czasem coraz bardziej czuła, że nie jest to zajęcie dla niej. Chciała robić więcej i opowiadać własne historie, dlatego zajęła się reklamą, filmami krótkometrażowymi oraz… filmowym aktywizmem.

Malakai w 2018 roku założyła organizację non-profit „Made in Her Image”, której głównym celem było zachęcanie czarnoskórych nastolatek do sięgania po kamerę i tworzenia własnych filmów. Jej działania skupiają się na kształceniu przyszłych reżyserek oraz ośmielania ich do obierania właśnie tej ścieżki kariery. Pomysłodawczyni projektu przekonuje, że zawód reżysera jest dostępny dla wszystkich, a przesłanie to wspiera licznymi warsztatami, wykładami i wyjazdami, których uczestnicy poznają wszystkie obszary produkcji filmowej. – Czuję się jak w domu. Czuję, że to, że lubię tworzyć filmy, nie jest niczym dziwnym. Istnieją nie-białe kobiety, które zajmują się tym w prawdziwym życiu i to przypomina mi, że ja także mogę to robić – opowiada 13-letnia uczestniczka jednego ze spotkań.

„Made in Her Image” z lokalnej inicjatywy przerodziło się już w ogólnonarodowy projekt wspierany m.in. przez Sundance Institute, Universal, Panavision i Disneya. W wydarzeniach organizowanych przez Malakai i jej współpracowników wzięło udział jak na razie 200 dziewczynek w wieku 8-18 lat, ale dalsze cele są ambitne. Do 2025 roku „Made in Her Image” planuje zrealizować co najmniej 100 filmów wraz ze swoimi podopiecznymi. W zadaniu tym z pewnością pomoże im prestiżowe wyróżnienie Community Service Award (oraz połączony z tym grant), które organizacja otrzymała od Festiwalu South by Southwest.

Kaja Łuczyńska

Źrodło: variety.com