Słynne włoskie miasto na wodzie narzeka na tłumy turystów i trudno mu się dziwić. Odwiedzający zalewają zabytkowe przestrzenie, stając się kolejnym utrapieniem dla mieszkańców – zaraz obok równie ekspansywnej wody, nieustannie wdzierającej się na ulice i place. Głosy niezadowolenia cichną nieco pod koniec sierpnia, gdy w Wenecji pojawiają się goście o filmowych zainteresowaniach.

Już za niecały miesiąc, bo 28 sierpnia, Wenecja stanie się światową stolicą X muzy. Wszystko to za sprawą rozpoczynającego się 76. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego. Szczególne zainteresowanie wzbudza oczywiście Konkurs Główny, w którym dwadzieścia jeden filmów będzie rywalizować o prestiżowego Złotego Lwa. Szefową Jury, czuwającą nad pracami jurorów, będzie w tym roku argentyńska reżyserka Lukrecia Martel, twórczyni niedawnej „Zamy” (2017), będąca dopiero siódmą kobietą piastującą to stanowisko w ponad siedemdziesięcioletniej historii Festiwalu.

W Konkursie nie zabranie wielkich reżyserskich gwiazd takich jak Steven Soderbergh, Noah Baumbach, Hirokazu Koreeda, Olivier Assayas, Atom Egoyan czy Roy Andersson. Niegdyś czołowy reżyser amerykańskiego kina niezależnego, Steven Soderbergh, przyjedzie do Wenecji z filmem „The Loundrymat” opowiadającym o głośnej aferze „Panama Papers”. W rolach głównych pojawią się Meryl Streep, Gary Oldman oraz święcący aktorskie triumfy Antonio Banderas. USA reprezentować będzie także znany ze współpracy z Gretą Gerwig Noah Baumbach („Marriage Story”), James Gray („Ad Astra”) oraz Todd Philips („Joker”). Szczególnym zaskoczeniem jest udział ostatniego z tytułów w konkursie – wszak „Joker” jest adaptacją mrocznego komiksu wydawnictwa DC, a tego typu filmy właściwie nie pojawiają się w Wenecji. Co więcej, grający tytułową rolę Joaquin Phoenix ma także spore szanse na zgarnięcie weneckiego wyróżnienia aktorskiego Coppa Volpi.

Z nowym filmem pojawi się Szwed Roy Andersson, który w 2014 roku zdobył już Złotego Lwa swoim niezwykłym dziełem „Gołąb, który przysiadł na gałęzi i rozmyśla o istnieniu”. „About Endlessness”, jak podpowiadają zdjęcia z planu, utrzymany w podobnym, typowym dla reżysera stylu. Wszystko pozbawione jest koloru, bladzi aktorzy grają oszczędnie, właściwie nie wyrażając emocji. W wyblakłych i nijakich wnętrzach rozgrywają się smutne, czasem niepokojąco śmieszne i absurdalne historie, które zdradzają tajemnice skandynawskiej duszy. Swoje nowe dzieła zaprezentują także: reżyser „Jackie” (2016) Pablo Larraín („Ema”), Kolumbijczyk Ciro Guerra („Waiting for the Barbarians”) i jeden z najbardziej znanych kanadyjskich reżyserów, Atom Egoyan („Guest of Honour”).

W konkursie startuje również Hirokazu Koreeda – reżyser o niezwykłym tempie tworzenia kameralnych i pełnych ciepłych emocji filmów. Jego niedawne „Złodziejaszki” zdobyły Złotą Palmę w Cannes. Czy „The Truth” – pierwszy film Japończyka nakręcony poza ojczyzną – dostąpi podobnych zaszczytów w Wenecji? Warto w tym miejscu zaznaczyć, że we Włoszech pojawi się duża azjatycka reprezentacja, bowiem w konkursie znalazł się także film „Saturday Fiction” z Chin oraz animacja „No. 7 Cherry Lane” z Hong Kongu.

W konkursie nie zabrakło polskich akcentów. W swoim nowym filmie, „J’Accuse”, Roman Polański opowie słynną historię francuskiego oficera artylerii pochodzenia żydowskiego, Alfreda Dreyfusa, który w 1894 roku został oskarżony o zdradę na podstawie spreparowanych dowodów. Wśród rywalizujących tytułów znalazł się także „The Painted Bird” – czarno-biała adaptacja powieści Jerzego Kosińskiego „Malowany ptak”, w której jedną z głównych ról zagrał Lech Dybik. W obsadzie znaleźli się również Udo Kier, Harvey Keitel, Stellan Skarsgård i Barry Pepper. – Głównym tematem "Malowanego ptaka" jest problem odmienności. Nie musimy mieć innego koloru skóry, aby mieć kłopoty. Wystarczy, że inaczej myślisz, wyrażasz się, czujesz, rozumiesz lub nawet się ubierasz, a większość społeczeństwa natychmiast zacznie cię prześladować – zdradził w jednym z wywiadów reżyser filmu, Václav Marhoul.

76. Międzynarodowy Festiwal w Wenecji rozpocznie się 28 sierpnia pokazem filmu „The Truth” Hirokazu Koreedy. Ceremonię zamknięcia 7 września, uświetni pozakonkursowy seans „The Burnt Orange Heresy” Giuseppe Capotondiego z Claesem Bangiem, Elizabeth Debicki, Mickiem Jaggerem i Donaldem Sutherlandem w rolach głównych. Pełną listę filmów Konkursu Głównego znaleźć można na oficjalnej stronie imprezy: https://www.labiennale.org/en/cinema/2019/venezia-76-competition

Kaja Łuczyńska